Im ładniejszy wzór tym niekoniecznie zdrowsze paznokcie.. Jaki skład mają lakiery do paznokci?

Jestem na imprezie liczącej około 45 osób. Jasne, że mam ze sobą swój bigos i butelkę ekologicznego wina, ale dzisiaj o atopii będzie trochę mniej. W tej liczbie jest jakieś 20 Pań (kobiet & dziewczyn) w wieku od 16 do 70 lat. Niewiele z nich a wśród nich jestem ja, ma nie umalowane paznokcie.


Pierwszy i ostatni raz miałam akryl (może żel) na paznokciach na swoim ślubie. Pomijając względy estetyczne, którymi mogłam cieszyć się aż przez kilka tygodni po weselu kiedy miałam najładniejszy francuski manicure w życiu, traumą było usunięcie kleju. To był miesiąc - nigdy nie miałam tak ładnych i tak brzydkich i zniszczonych paznokci w tak krótkim czasie. Klej tak zniszczył płytkę, że przykrywanie jej kolejną warstwą kleju do niczego dobrego by nie doprowadziło.

Później miałam to szczęście urodzić syna. Już będąc w ciąży od znajomego "Janusza" dowiedziałam się, że paznokcie wchłaniają szkodliwe substancje z lakieru, które odkładają się w organizmie - nie wydawało mi się to niemożliwe, wręcz przeciwne. Całą ciążę przechodziłam z naturalnymi paznokciami. Kiedy urodził się młody i okazało się, że ma atopowe zapalenie skóry (AZS) chemię w domu ograniczyliśmy do minimum, kosmetyki beauty też. W ciągu ostatnich 5 lat, miałam raz pomalowane paznokcie. 

Nie chcę nikogo przekonywać, że naturalne paznokcie są ładne i warto trzymać się tego naturalnego piękna bo nie ma co się oszukiwać - długie, nie pomalowane paznokcie są zwyczajnie brzydkie. Na szczęście to nie jedyna, zwracająca na siebie uwagę cecha naturalnej płytki. Nie pomalowane paznokcie nie wchłaniają ftalanu dibutylu, toluenu i formaldehydu (między innymi). To, że o czymś nie wiemy, nie znaczy, że to nie istnieje. Zagrożenie zdrowia powodowane tymi składnikami istnieje na pewno. 

Jakie właściwości kryją się w składnikach lakierów? 

Nie wiem gdzie mój "Janusz" znalazł tekst o szkodliwości lakierów, nie pamiętam co oprócz tego, że lakier się wchłania do organizmu przekonało mnie wtedy, żeby zrezygnować z malowania paznokci. Nie przypominam sobie, żeby wspomniał o ftalanie dibutylu, toksycznej substancji sklasyfikowanej jako szczególnie niebezpiecznej - utrudniającej reprodukcję u ssaków i niebezpiecznej dla płodu ale i tak zrobił mi ogromną przysługę uświadamiając mnie w tej sprawie.

Toluen - rozpuszczalnik. Czy przy okazji rozpuszcza płytkę paznokcia? Trudno powiedzieć. Oficjalnie jest sklasyfikowany jako wysoce łatwopalny, toksyczny, środek szkodliwy i niebezpieczny dla zdrowia. Przyczynia się do spowalniania pracy mózgu, uszkadza układ nerwowy. Jak każda trująca substancja wchłaniana do organizmu uszkadza wątrobę i nerki. Częstym objawem przewlekłego zatrucia toluenem są zaburzenia emocjonalne

Formaldehyd - grzybobójczy i dezynfekujący konserwant, stosowany do balsamowania zwłok. W Kanadzie od 20 lat uznawany jest za bardzo toksyczną substancję. W Europie dopiero teraz pojawiają się przepisy ograniczające jego stosowanie, co znaczy, że jest i jeszcze długo będzie szeroko stosowany w branży beauty. 
Co powinny wiedzieć osoby z AZS i innymi problemami skórnymi? Drogie Panie, formaldehyd wywołuje egzemy i martwicę tkanek lub części organów. Podrażnia drogi oddechowe i jak wszystko z czym nie powinniśmy mieć wiele do czynienia - uszkadza wątrobę. Jest rakotwórczy.

Tych efektów ubocznych jest więcej, ja bym dzisiaj chciała zwrócić uwagę wszystkich Pań na inny szczegół:

- Można tuszować rzęsy preparatem do balsamowania zwłok, bo naukowcy uspokajają, że stosowanie bezpośrednio na skórę silnej chemii w odpowiednich ilościach nie zagraża zdrowiu. Jakie to są ilości, każdy pewnie przypuszcza. Ja przypuszczam, że żadne.

- Nie wykonuje się badań potwierdzających bezpieczeństwo stosowania wszystkich składników lakierów jednocześnie (jedynym zagwarantowanym bezpieczeństwem jest to, że wymieszane ze sobą - nie wybuchną ale dużo lepiej trzymać je z dala od ognia).

W niektórych krajach te omawiane przeze mnie i inne substancje są oficjalnie wycofywane z rynku kosmetycznego, co znaczy, że po wszystkich tych latach, kiedy konsumentki wierzyły, że jeśli są dopuszczone do sprzedaży - na pewno są zbadane i bezpieczne - okazało się jednak inaczej.

- Te składniki, które na tą chwilę są dozwolone, prawdopodobnie są po prostu nie zbadane. W przyszłości ich suplementy głoszone jako "nowa, lepsza i sprawdzona formuła" będą inne ale nie znaczy, że lepsze i naprawdę bezpieczne. 

- Tutaj mowa tylko o szkodliwości składników lakierów - klej, lampy UV to inna sprawa.

Czego sama się nie spodziewałam a co warto wiedzieć o marketingu niektórych producentów lakierów do paznokci - nie podają pełnego składu swoich wyrobów (!) Należy się wystrzegać szczególnie tych, które są produkowane w Chinach.

Przyznam szczerze, że skład swoich lakierów przy tej okazji też sprawdziłam, co wcale nie było takie oczywiste - składniki chemiczne potrafią mieć nawet po kilkanaście nazw. Na szczęście nie znalazłam tego, czego szukałam. Oprócz dwutlenku tytanu, o którym pisałam w odniesieniu do filtrów UV tutaj - na pierwszy rzut oka nic nie przesądziło o losie moich kosmetyków. Na nieszczęście po głębszej analizie okazało się, że lakiery nadają się tylko do Bóg wie jakiego kosza - te składy są naprawdę fatalne. Nawet jeśli niektórym składnikom lakierów nie udowodniono, że są rakotwórcze, to kumulowane w wątrobie przyczyniają się do powstawania nerwicy, depresji i innych zaburzeń emocjonalnych

Jak często Panie malują paznokcie, lakierem o jakim składzie i czy warto tak szastać zdrowiem na pewno każda z Pań wie.
Ja swoich nie maluję. Zaletą jest to, że nie łamią się i nie niszczą pod wpływem sztucznych barwników, konserwantów i rozpuszczalników.
To, że są brzydkie, to druga sprawa ale są brzydkie już tyle lat, że zaczynają mi się podobać ;)






Popular posts from this blog

biorezonans? daj pan spokój...

Kilka śniadaniowych propozycji przy chorobach autoimmunologicznych

tylko nie mów tacie..