Posts

Showing posts from June, 2021

(odpowiednie dla atopików) dipy polecają się na grilla

Image
Sezon grillowy w pełni i chociaż mnie tradycyjny grill od dawna nie dotyczy, dzisiaj proponuję kilka ciekawych dipów do mięsa. Wszystkie* składniki pochodzą z ekologicznych upraw, znajdą je Państwo w LIDL'u i w większości sklepów internetowych, np.  tutaj  - w biogo.pl, gdzie przy zamówieniu powyżej 250 zł nie płacę za dostawę a z kuponem rabatowym  MAROCW  płacę 10 zł mniej (uwaga, kupon ważny jest do końca lipca). * szczypior pochodzi z mojego ogrodu 😅 Propozycja nr 1 Sos miodowo - musztardowy: - 3 łyżki ostrej musztardy (dijon), - 1 łyżka miodu, - łyżeczka soku z cytryny, - 2 łyżeczki oliwy I to jest zdecydowanie mój ulubiony sos do każdego rodzaju mięsa, nawet ryby. Propozycja nr 2 Sos słodko - kwaśny: - jogurt kokosowy 150 ml. - łyżka startej na małych oczkach skórki cytryny, - łyżeczka stałego miodu (Po wymieszaniu składników, sos wkładam na co najmniej 30 minut do lodówki). Propozycja nr 3 Angielski fish & chips dip: - jogurt kokosowy 150 ml. - starty na drobnych oczkac

Długie pożegnanie

Image
Pisałam ten tekst od dwóch lat. Zawsze na nowo, i zawsze inaczej. Im później się za to brałam, tym bardziej wpasowywał się w to ten tytuł. Za chwilę mój syn kończy 4 lata. Nie rozmyślam tego okresu. Jego w yniszczające naszą rodzinę atopowe zapalenie skóry (AZS) dawało wrażenie, że pi erwsze 2 lata nie miały końca - w smutku czas nie "leci". Jego 2 - gie urodziny były pierwszym przełomem w chorobie. Spora wiedza na temat AZS przyniosła rezultaty w postaci poprawy stanu skóry i samopoczucia młodego. Ale to była tylko poprawa - dopiero kiedy kończył 3 lata może nim nie był ale dopiero zaczął wyglądać jak zdrowe dziecko. Od tamtej urodzinowej imprezy rzeczy się zmieniają jak zawsze a czas leci jak nigdy. Mniej więcej tyle samo a może 3 lata z grubym hakiem nie mam psa. Ten czas rządzi się inną fizyką - nie rozumiem, jak ja mogę tak długo już nie mieć przy sobie swojego psa. Kupiłam go w 2008. Z miotu został tylko on - nic dziwnego, był naprawdę malutki, miał ogromne (!) uszy - w

Filtry UV - mam, do wyrzucenia :)

Image
Ilość kosmetyków, które używam na co dzień z łatwością zliczy 4 - ro latek. Nigdy nie było wśród nich filtrów przeciwsłonecznych. Dzisiaj opowiem Państwu dlaczego. Wspomnę także o produkcie, filtrze UV, który mam i na który mogłabym się zdecydować gdybym.. naprawdę musiała.  Więc dlaczego od lat nie używam filtrów przeciwsłonecznych?  To, że ciarki przechodzą mi po plecach na myśl o oblepionych piaskiem tłustych dłoniach na plaży 😂 - to jedno.  Żywy wciąż w mojej głowie smród olejku kokosowego - to drugie (stary dobry wstręt do kosmetyków do opalania 😂 ).  To, że chcę być jak najbliżej natury, w tym słońca i witaminy D - to trzecie.  Skład - następne, pewnie ostatnie i szczególnie ważne.  Podsumowując, kiedyś to było przyzwyczajenie, później była ta znajomość etykiety, w końcu - brak dostępu do jakości jakiej potrzebował mój zniszczony organizm. Dzisiaj alternatywa jest - bio - organiczne balsamy do opalania, przeznaczone nawet dla niemowląt. Mój wybór padł na ten . Świetna sprawa- s