Wierzę, że nie ma rzeczy niemożliwych

O pasożytach przypomniałam sobie dzięki sugestii Pani Doroty, którą serdecznie pozdrawiam i której jestem bardzo wdzięczna za cenną wskazówkę 💚

Parazytologia jest znaną od dawna lecz zapomnianą przez środowisko lekarskie dziedziną medycyny. Dlatego nie tylko nie miałam powodów, żeby w to nie wierzyć. Przeciwnie, miałam przez to więcej powodów, żeby właśnie uwierzyć - wszystko od czego odchodzi medycyna akademicka zdaje się naprawdę pomagać.

Nie miałam też nic do stracenia. Mam zdrowe, pogodne dziecko. Możemy się pochwalić doskonałą odpornością ale szczerze martwi nas słabe przybieranie na wadze, niski wzrost, niewyjaśniony katar, napady kaszlu i astmę. 

Dieta, ani suplementy diety które pomogły nam pozbyć się objawów AZS, nie były rozwiązaniem dla reszty naszych problemów. 

Niespodziewanie, za sprawą Pani Doroty, okazało się, że tym rozwiązaniem może być eliminacja pasożytów. Byłam pod ogromnym wrażeniem najpierw listu otwartego dr Ozimka, później jego książki - "nie dam się pasożytom". Wszystkie dolegliwości, z jakimi zmagał się nasz syn, zostały tam opisane jako wysoce prawdopodobne objawy pasożytów - glisty ludzkiej, owsików i lamblii. Kilka dni po lekturze dr Ozimka byliśmy umówieni na pierwszą wizytę u parazytologa. 


Obecnie jesteśmy na etapie badań do dalszej diagnostyki. Cała nasza historia szukania przyczyn astmy i zwalczania ich będzie dostępna na blogu, w zakładce astma/pasożyty.

Drodzy Państwo, a jaki w Waszym przypadku wpływ na zdrowie miało wyeliminowanie pasożytów? Pomogło?







marz - art fine | Facebook



Popular posts from this blog

biorezonans? daj pan spokój...

Kilka śniadaniowych propozycji przy chorobach autoimmunologicznych

tylko nie mów tacie..