uwaga na pomidory!

Ten pyszny, niepozorny krem z dyni ma na pewno wiele zalet, w tym oczywiście smakowych. Jednak więcej miałby bez pomidorów. Dlaczego?

Znaczna część alergików boryka się z alergią na trawy. Okres pylenia traw przypada między kwietniem a wrześniem (1), jest to szczególnie trudny czas dla alergików.

Niestety alergia na trawy to nie tylko strach przed pyłkami. Niewielu alergologów ostrzega pacjentów przed współistniejącą alergią krzyżową traw z pszenicą, jęczmieniem, żytem, owsem, kukurydzą, ryżem, pomidorami, marchwią, selerem, grochem, soją, burakami, jabłkami, orzechami, brzoskwiniami, śliwkami, wiśniami, kiwi i melonami (2)  więc przez niedostateczne doinformowanie a przez to nieodpowiednią dietę trudno o poprawę stanu układu immunologicznego. Jedzenie pomidorów przy alergii na pyłki traw może powodować wystąpienie objawów nietolerancji pokarmowych oraz zaostrzyć stany zapalne.


Więc jak żyć? Co jeść?






Jakiś czas temu przekonywałam Państwa do kremu z cukinii, alternatywy z dyni też warto spróbować!

Wersja bez pomidorków koktajlowych szczególnie poleca się w jadłospisie alergików!

- 1,5 litra wody
- dynia hokkaido
- por
- sól himalajska
- kawałek cukinii
- garść pomidorków koktajlowych (nie dodawać do porcji alergika*)






Dynię obieramy ze skórki, pieczemy w 200 st.C do miękkości. Przekładamy do wysokiego garnka i zalewamy wodą, dodajemy pokrojony w talarki, umyty i ususzony por. Doprawiamy solą himalajską. Po ok. 30 minutach blendujemy całość (jeśli robimy kremik dla najmłodszych, polecam zmielić wszystko możliwie jak najdokładniej, pozbywając się wszelkich paprochów). 
Do kremu idealnie pasuje spagetti z cukinii zrobiony za pomocą maszynki do robienia makaronu z warzyw. Taki makaron wrzucamy bezpośrednio do kremu i gotujemy ok. 5 minut.
Krem najciekawiej komponuje się z pomidorkami koktajlowymi*.


Bibliografia:

1. Algorytmy postępowania w alergologii dziecięcej, red. Adam J. Sybilski, Medical Tribune Polska, wyd. I, Warszawa 2021, str. 66

2. Alergie pokarmowe, Mirosław Jarosz, Jan Dzieniszewski, Wydawnictwo Lekarskie PZWL, wydanie pierwsze, Warszawa 2004, str. 34

 

Popular posts from this blog

biorezonans? daj pan spokój...

Jak zmieniło się nasze życie kiedy wyeliminowałam z diety dziecka gluten, nabiał zwierzęcy i chemię?

Kilka śniadaniowych propozycji przy chorobach autoimmunologicznych