Alternatywa dla kotletów

Od razu uprzedzam, że nie zastąpi to chrupiących kotletów właściwych ale danie jest naprawdę niezłe :) 

Pieczarki gotuję na parze, razem ze szpinakiem. Kiedy pieczarki będą gotowe, szpinak przełożę na pieczarki, a na samą górę ostrożnie ułożę żółtko z taką ilością białka, jaka zmieści się do kapelusza. U mnie, jak widać, większość białka zgrabnie spłynęła do wody 😕 Gdyby nie sezon grillowy i majóweczka, na parę wrzuciłabym także ziemniaki. Dzisiaj nie musiałam - nasze jacket potatoes wyszły spod grilla, pieczone w skorupkach, w folii aluminiowej. Całość podaję z gotowanymi marchewkami z dodatkiem mielonego ostropestu plamistego i olejem lnianym.








Popular posts from this blog

Specjalista ds. żywienia :)))

azs zmienia wszystko

biorezonans? daj pan spokój...