Kuchnia włoska w wersji bez glutenu i nabiału

To jest bez wątpienia jedno z moich ulubionych dań - szybkie, łatwe do zrobienia, przy tym bardzo smaczne. Czas przygotowania - nie więcej jak 30 minut

- bezglutenowy makaron (może być każdy - ale najlepiej sos trzyma się jednak na penne np. ryżowy) wrzucam do gotującej się, posolonej wody. Gotuję ile trzeba ;)

- kawałki kurczaka przyprawiam solą himalajską, majerankiem i słodką papryką (mięso można przyprawić bardziej - według uznania, ja ze względu na syna ograniczam się do minimum) piekę w piekarniku ok. 20 min. w temperaturze 200 st. C

- pomidory z puszki podgrzewam w rondelku, lekko solę, dodaję posiekaną bazylię

- podaję ze świeżymi pomidorkami koktajlowymi i świeżą bazylią wprost z mojego prywatnego ogrodu 😍 albo z lidla* :)


* nie musi być ani z mojego ogrodu, ani z lidl'a, ale dobrze, jeśli jest bio, smacznego!









Popular posts from this blog

biorezonans? daj pan spokój...

Jak zmieniło się nasze życie kiedy wyeliminowałam z diety dziecka gluten, nabiał zwierzęcy i chemię?

Kilka śniadaniowych propozycji przy chorobach autoimmunologicznych