Lepiej bym tego nie wymyśliła ;)
Przez alergie syna i decyzję, żeby karmić piersią jak najdłużej, przez 3 lata nie jadłam jabłek więc kiedy kilka dni temu przypadkiem trafiłam na post strony/sklepu "dla kobiet dietetyka" promujący ten banalny przepis.. Było to dokładnie to, za czym tęskniłam. Pani Dominiko, uwielbiam takie przepisy!! Szybki & prosty - w sam raz dla mnie.
Moją wersję trochę przerobiłam:
Krem orzechowy zrobiłam sama, blendując orzechy włoskie ze szczyptą soli himalajskiej.
"Polewę" zrobiłam z rodzynek wymieszanych z miodem z kolendry, i świeżo łuskanymi ziarnami kakao. Całość posypałam płatkami migdałów i piekłam w temperaturze 190 st. C przez 25 minut.
Dawno, naprawdę dawno nie jadłam czegoś równie smacznego!
Serdecznie polecam!!