gryka dla astmatyka... ?

W podręczniku "leczenie żywieniem(1)" z 1994 roku czytam, że kasza gryczana jest "dobra w astmie, niedopuszczalna w atopowych zmianach skórnych (bardzo mocna energetycznie), spowoduje zwiększenie wyprysku skórnego, wysięki, zaczerwienienie, obrzęki, swędzenie, a w owrzodzeniach żylakowatych podudzi utrudni gojenie". 

Serio?


Ostatnie, i chyba jedyne zmiany skórne jakie przez ostatnie 4 lata wystąpiły na skórze naszego syna wystąpiły po lekach przeciwwirusowych, nigdy po chlebie gryczanym, który jemy mniej więcej tak samo długo. 


Możemy się za to pochwalić całkiem bogatą historią objawów astmy - podejrzanym zbiegiem okoliczności między męczącym kaszlem a spożywaniem produktów gryczanych - głównie mąki i chrupek.


Jak to w końcu jest z tą gryka? Może podsunie ktoś z Państwa pomysł na najbezpieczniejsze w astmie bezglutenowe zboże? 💚


Bibliografia:


1. Leczenie żywieniem, Jadwiga Kepmpisty, Oficyna Wydawnicza Spar, Warszawa, 1994: 13







Popular posts from this blog

biorezonans? daj pan spokój...

Kilka śniadaniowych propozycji przy chorobach autoimmunologicznych

tylko nie mów tacie..