Drogi grudzień 🎄🎁⛄️

Uwielbiamy święta. Z radością wyczekujemy utęsknionych spotkań rodzinnych, przy stole pełnym okazji do kosztowania tradycyjnych i wyjątkowych tej chwili smaków, wśród aromatu świątecznych wypieków, blasku radosnej choinki a przede wszystkim tej wesołej gwary najbliższych. I mimo, że święta z kolejnym rokiem nie trwają dłużej a grono rodzinne znacząco się nie zmienia, koszt świątecznych przygotowań wydaje się być zawsze sporym zaskoczeniem.

Czy taki drogi prowiant? Niekoniecznie!

Mieliście okazję zasiąść do stołu zastawionego do obiadu tradycyjnego polskiego gospodarstwa rolnego? Od kolacji wigilijnej różni się tylko obecnością daniami mięsnymi, od zastawy Pierwszego i Drugiego Dnia Świąt już niczym. Mówią o tym "na bogato"? Nie, mówią tyle, żeby się
wszyscy porządnie najedli i dla psów zostało. Faktycznie w miastach codzienne obiady przybierają inną, dość minimalistyczną formę. Jednak czy to miasto czy wieś, święta to święta i pojeść trzeba. Szczególnie tam, gdzie zbieramy się w większości, gdzie z radością w oczach
"Wielki Brat" sprawdza czy półmiski żarcia równomiernie pustoszeją a brzuchy rosną- w domu babci. I oczywiście, może być tego mniej lub więcej, może wyjść taniej lub drożej, ważne, żeby miało to wszystko cenę równą możliwości.

Kochani! Jeśli macie warunki, czas i chęci, Zaoferujcie pomoc gospodyni wigilijnej kolacji przynosząc choćby jedno przygotowane danie. Dzięki temu będzie miała mniej na głowie a i więcej w portfelu 🙂

Właśnie powiedziałam, że to nie tradycyjne kulinarne tournee rujnuje nasz grudniowy budżet? więc co? Ładnie opakowane, niewarte swojej ceny efekty naszego braku asertywności, rozsądku oraz cwaniactwo handlarzy. Ojjjj 🙂

📢 W kwestii smaków ... a jednak o jedzeniu 🤣

Przepłacamy w kwestii słodkich przyjemności. Jeśli już decydujemy się truć siebie cukrem, nie warto opierać się pokusom odświętnie udekorowanych wyrobów z marketu. Na przykład, znane, mikroskopijnej wagi czekoladki z niespodzianką w oprawie świątecznej to koszt nawet
24,99 zł. Spora część z nas musi zasuwać na to dwie godziny, niektórzy jeszcze dłużej! Drogie gospodynie, zmobilizujcie rodzinkę do kuchennych rewolucji i zróbcie coś razem! Wspólne wypieki to mega frajda dla całej rodziny, to zdrowe nawyki żywieniowe - odzwyczajenie
od produktów przemysłowych, i w końcu to całkiem sporo zaoszczędzonych PLN-ów!!

Co się tyczy miejsc, gdzie teoretycznie oszczędzamy- uważajcie na przedświąteczną ofertę owoców popularnych marketów. Kupując większe ilości, zwróćcie uwagę czy są one dobrej jakości, w przeciwnym wypadku spora część świątecznego zapasu nie doczeka Pierwszego Dnia Świąt.

Żeby nie zafundować sobie niemiłej niespodzianki na kilka godzin przed Wigilią, nie kupuj kota w worku, produktów, których nie znasz. Eksperymenty tak ale nie koniecznie gdy domownicy liczą na sprawdzone smaki 🙂

Co jeszcze podczas świątecznych przygotowań rujnuje nas budżet?

📢 Dekoracje świąteczne

Niełatwo przejść obojętnie obok świątecznej wystawki przydomowej kwiaciarni. Subtelnie podświetlone stroiki i miniaturowe choineczki, porcelanowe aniołki, fikuśne reniferki, ręcznie malowane, niepowtarzalne bombki siłą naszej wyobraźni przenoszą się na jeszcze nie zagospodarowany kredens i już wiemy ze pasują tam jak ulał. Jednak, żeby było trudniej oprzeć się pokusie o świąteczną aurę naszych domów dbają nie tylko utalentowane panie florystki. Do swoich dekoracji bożonarodzeniowych przekonują nas także oferty marketów w trakcie codziennych zakupów. O tyle trudniej jest im się oprzeć o ile za dużo czasu spędzamy bezczynnie w kolejkach do kas otoczeni koszami
pełnymi pokus. A ponieważ dorosłość nasza coraz mniej ma z cierpliwością do czynienia, rozglądamy się za niby niczym i tak właśnie zawsze nam coś w oko wpadnie. I zanim nam kolejny wyjątkowo (!) słodko- świąteczny gadżet trafi do koszyka... STOP Czy my tak na
poważnie tego wszystkiego potrzebujemy? Bardzo tego nie potrzebujemy, zwłaszcza kiedy nie opływamy bogactwem, przestrzenią, ani pasją do ścierania kurzu z fajansu 🙂 pamiętajmy, że najlepszy nastrój nie
koniecznie tworzy się tam gdzie są odpowiednie na tą okazję dekorację, lecz tam gdzie wesoła chmara najbliższych naszemu sercu osób.

📢 Prezenty

Prezentom mówimy tak, ale tylko w ramach konsekwentnego rozsądku. Jak? Kierując się kilkoma prostymi zasadami.

👉 spędzając Święta w gronie licznej, wielopokoleniowej rodziny nie sposób sprawić niespodziankę każdemu. Tutaj świetnie się sprawdzi szkolna metoda "ciągnięcia losu" z imieniem osoby, jednej, dla której przyjdzie nam podarunek przygotować.

👉 innym rozsądnym rozwiązaniem kwestii prezentów w przypadku sporego grona rodzinnego jest tzw. eliminacja, czyli zwyczajnie wspólna decyzja o wyłączeniu dorosłych z zabawy- prezenty sprawiamy wyłącznie dzieciom.

👉 ustalenie wartości prezentów wbrew pozorom jest bardzo ważne. Nie bójcie się okazać asertywności jeśli zaproponowana kwota wyda się przesadzona. Nie oczekujcie także rewanżu jeśli to Wy dacie się ponieść
świątecznej atmosferze.

👉jeśli martwi Was kumulacja grudniowych wydatków (co nie dziwi) i skala oczekiwać najbliższych, przygotujcie się do tego wcześniej, odkładając co miesiąc kwotę na wydatki czekające Was w grudniu, np. świąteczne upominki. Uwierzcie mi, że uzbierana w ciągu roku gotówka zrobi różnicę 🙂

👉 osobiście nie jestem zwolennikiem związanych długoterminową konsekwencją świątecznych prezentów, niesie to za sobą dodatkowe wydatki i odpowiedzialność długo po świętach. Mowa głównie o:
* sprzęcie elektronicznym na abonament- jak dobra by to nie była oferta to zawsze wiąże się z kolejnym zobowiązaniem finansowym i to na co najmniej 24 miesiące. Jeśli zdarzają się miesiące, kiedy brakuje Wam do "pierwszego" to znaczy, żeby omijać te oferty szerokim łukiem
* zwierzętach- kocham je wszystkie i dlatego podzielę się z Wami moją opinią, że są przede wszystkim obowiązkiem i problemem, jeśli tworzycie młodą, jeszcze kształtującą się rodzinę, macie małe dzieci, dużo pracujecie, często wyjeżdżacie, czekacie na własne mieszkanie, odpuście sobie zwierzaka
* słodyczach- żart? Nieee 🙂 długoterminowy kontrakt z nfz? 🙂 może być, dlatego nie warto takich przyjemności sprawiać, szczególnie czyimś dzieciom

👉 ostatnia, najważniejsza według mnie sprawa.. matko z ojcem, córko z synem, psie z kotem, ludzie kochani nie bierzcie kredytów na prezenty. Nie pogrążajcie się w długach, jeśli Was na coś nie stać, bo za rok będzie
Jeszcze gorzej. Uczcie siebie i swoją rodzinę, że czasem nie można mieć tego czego się pragnie ale jednocześnie dajcie im nadzieję, że przyjmując rozsądne założenia, warto czekać na kolejny, lepszy rok.

🎄🎁⛄️ 🎄🎁⛄️ 🎄🎁⛄️ 🎄🎁⛄️ 🎄

Chillout'u nie tylko na Święta Bożego Narodzenia życzy Marz

🎄🎁⛄️ 🎄🎁⛄️ 🎄🎁⛄️ 🎄🎁⛄️ 🎄

 

 

 

marz - art fine | Facebook